Klon palmowy - zasychanie liści [Porada eksperta]
Wczoraj zaobserwowałem, że coś niepokojącego dzieje się z moim klonem palmowym. W ciągu ledwie 2-3 dni usechł mu jeden pęd. Początkowo wydawało mi się, że to może z braku wody, ale czemu w takim razie pozostałe pędy są porządku? Boje się czy drzewka nie zaatakowała jakaś choroba i wkrótce całe uschnie. Czy mogę prosić o pomoc i diagnozę czy powinienem podjąć jakieś specjalne kroki (oprysk czymś na choroby czy tylko zwiększenie ilości wody).
Specjalista w zakresie kształtowania terenów zieleni, autor porad oraz artykułów o tematyce ogrodowej. Doświadczenie zdobywał we współpracy z architektami, w szkółce roślin ozdobnych oraz w firmach i centrach ogrodniczych. W pracy zawodowej kieruje się zasadą, że miasto idealne to rozsądne połączenie architektury i zieleni.
Prawdopodobnie klon został zaatakowany przez chorobę grzybową - może to być zamieranie pędów, wertycylioza lub nawet fytoftoroza. Proponuję podlać roślinę (2-3 razy co 7 dni) środkiem Previcur Energy. Można też opryskać (na przemian ze stosowanym Previcurem) koronę drzewa środkiem Rovral. Uschnięte liście z pewnością nie odzyskają już wigoru, ale nie trzeba się tym przejmować,ponieważ najważniejsze to uratować krzew - nowe liście zdążą wyrosnąć. Najlepiej byłoby uschnięte liście usunąć, aby choroba się nie rozprzestrzeniała.
Inne porady tego eksperta
