Labrador ogryza rododendrony [Porada eksperta]

2015-05-21 14:49

Mam założony ogród, nad którym pracuję od kilku lat. W ubiegłym roku kupiłam psa labradora, teraz ma 7 miesięcy. Mój problem polega na tym, że obgryza moje okazy rododendronów, klonu palmowego i buka czerwonego. Osłony z siatki nie pomagają, bo je wyrywa i dalej podgryza. Słyszałam, aby podsypać pieprzem te rośliny, ale tylko zachęciłam psa, bo jest gorzej. Co można zastosować, aby rośliny przetrwały ataki psa i mogły się rozwijać ciesząc oczy?

Anna Skórkowska
Radzi: Anna Skórkowska

Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.

Młody labrador i ogród to nie jest dobre połączenie. Pies o wielkiej energii (wszystkie psy w tym wieku są psotne i rozpiera je energia, potrzebują więc rozrywki), a przy tym duży, zawsze będzie zagrożeniem dla roślin. A jeśli się nudzi - będzie sobie wymyślał różne zajęcia. Jeżeli ważniejszy od samopoczucia psa jest ogród, można: 1. Nie wpuszczać psa do ogrodu, a wyprowadzać przynajmniej raz dziennie na spacer w miejsce, gdzie będzie mógł się wybiegać i porządnie zmęczyć. 2. Wydzielić mu na posesji fragment terenu i otoczyć ogrodzeniem takiej wysokości, aby nie mógł przeskoczyć, np. siatką metalową. Jeżeli lubi kopać - przyda się podmurówka. Oczywiście takie ograniczenie trzeba psu zrekompensować długimi spacerami. 3. Zastosować preparat odstraszający psy. Można go kupić w sklepie ogrodniczym lub sklepie z asortymentem dla psów i kotów (są w wielu centrach handlowych). Preparatem takim opryskuje się lub posypuje teren wokół miejsc, w których pies nie powinien buszować. Na opakowaniu jest opis sposobu użycia (zazwyczaj trzeba powtarzać co kilka dni, zwłaszcza po deszczu). 4. W sklepach z produktami dla zwierząt można też kupić specjalne długie smycze mocowane do klamry zakotwionej w ścianie budynku (linka zwija się i rozwija w miarę potrzeb, pies ma więc możliwość poruszania się na określonym ale sporym terenie) - to ułatwia kontrolę nad jego poczynaniami.

Inne porady tego eksperta

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.