Szczepienie wierzby 'Hakuro-nishiki' [Porada eksperta]

2015-11-19 11:57

Wiosną posadziłam zakupione szczepione na pniu wierzby 'Hakuro-nishiki'. Niestety podczas urlopu były niedostatecznie podlewane i wyschły, boczne krótkie gałązki suche odpadły, został 10-centymetrowy pień, który nie wygląda na to, by odżyl. Samo drzewko żyje, bo od korzeni pojawiły się nowe pędy. Zastanawiam się nad samodzielnym szczepieniem tego drzewka raz jeszcze, tym bardziej że w ogródku mam już rosnące starsze drzewko tej wierzby. Czy postępowanie w sprawie szczepienia powinno być takie samo, jak w wypadku nowo sadzonego drzewka, czyli: w grudniu ściąć tzw. zrazy, najlepiej z gałązkami bocznymi, przechować zawinięte w szmatkę w lodówce lub zakopać, a potem w styczniu-marcu próbować szczepić? Czy może szczepić jeszcze teraz, jesienią?

Maciej Aleksandrowicz
Radzi: Maciej Aleksandrowicz

Specjalista w zakresie kształtowania terenów zieleni, autor porad oraz artykułów o tematyce ogrodowej. Doświadczenie zdobywał we współpracy z architektami, w szkółce roślin ozdobnych oraz w firmach i centrach ogrodniczych. W pracy zawodowej kieruje się zasadą, że miasto idealne to rozsądne połączenie architektury i zieleni.

Najlepiej szczepić zimą lub wczesną wiosną wg schematu, który Pani opisała. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że wierzba całolistna 'Hakuro-Nishiki' jest dosyć wrażliwa na suszę i mróz (przemarza miejsce szczepienia i część rośliny ponad nim).

Inne porady tego eksperta

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.