Chore storczyki: zwiotczałe liście [Porada eksperta]

Witam, mam pytanie odnośnie moich storczyków mianowicie: 1. Storczyk pierwszy i drugi: obie rośliny miesiąc temu przesadziłam do nowego podłoża, usuwając stare, zgniłe i zaschnięte korzenie. Przez 10 dni ich nie podlewałam po przesadzeniu, teraz podlewam normalnie, jak zwykle, a jednak coś im jest, tylko nie wiem, jak im pomóc - liście strasznie zwiotczały. 2. Storczyk trzeci: kupiłam tę roślinę w zeszłym tygodniu, była piękna, korzenie były jędrne, zielone i grube. Po dwóch dniach zauważyłam u niego wełnowca. Wyczytałam w internecie, żeby przemyć liście wodą z płynem do mycia naczyń i spirytusem. Przesadziłam storczyka do nowego podłoża, teraz dostał dziwne kolory na liściach i kwiatki są lekko oklapłe, co prezentują zdjęcia, a korzenie w doniczce zrobiły się cienkie, jak przy storczyku pierwszym. Nie wiem, co mam zrobić. 3. Storczyk czwarty: bardzo ładnie kwitnie, ale na liściach pod spodem jest jakieś dziwne zgrubienie i liście zaczęły troszkę wiotczeć. Dodam, że wszystkim storczykom podałam odżywkę w fiolkach (firmy campo orchidea). Zastanawiam się, czy to im nie zaszkodziło. Uprzejmie proszę o poradę.

Radzi: Grażyna Siemińska

Od lat jej życiem rządzą storczyki i ich fotografowanie. W niewielkim mieszkaniu zgromadziła już ponad 700 gatunków. Nie ma już miejsca na kolejne, te obecne rozrastają się, a i tak nie potrafi się oprzeć kolejnym okazom. To rośliny wymagające sporo wiedzy o ich naturalnych siedliskach i nieco innego podejścia do uprawy kwiatów.

Witam. Storczyki 1 i 2 są po prostu odwodnione. Skąd pomysł niepodlewania przez 10 dni przy aktualnej temperaturze? Dwa dni zupełnie by wystarczyło do zagojenia ewentualnych ran po obcięciu korzeni. Proszę je porządnie nawadniać. Storczyk 3. - prawdopodobnie poparzyła Pani liście spirytusem. Trzeba było ten spirytus zmyć wodą. Prawdopodobnie roślina jest też zasuszona. No i oczywiście niepotrzebnie zastosowała Pani tę "odżywkę" w fiolkach. To taki gadżet, żeby wyciągnąć od ludzi pieniądze. Proszę dobrze wypłukać podłoże wodą destylowaną (lub przynajmniej przegotowaną i odstaną). I na razie bez żadnych nawozów.