Tuje chorują po posadzeniu w gliniastą ziemię [Porada eksperta]
Witam, bardzo proszę o radę dotyczącą uprawy tui 'Smaragd'. W połowie maja zleciliśmy firmie, zajmującej się zakładaniem ogrodów, posadzenie około 25 tui. U nas, w nowo powstającym ogrodzie, jest ziemia typowo gliniasta. Rośliny miały stanowić żywopłot, były zielone i zdrowe przed posadzeniem. Robotnicy sadząc je wykopali pod każdą roślinę dołek, następnie usuwając siatkę przysypali tuje gliniastą ziemią, podobno w dołek także wsypali torf. Po pewnym czasie, dla sprawdzenia, delikatnie odkopałam jedną tuję, lecz tylko gdzieniegdzie widziałam torf. Cała bryła korzeniowa była przykryta gliniastą, zbitą ziemią, która po deszczu i późniejszym wyschnięciu była jak cement. Dodam, że zaraz po posadzeniu dwie tuje zmieniły kolor igieł na żółtozielony i wyglądały, jakby zwiędły. Teraz to samo dzieje się z dwiema następnymi. Tuje podlewane są 1-3 razy w tygodniu. Oprócz tego na wielu tujach pojawiają się uschnięte pojedyncze gałązki. Sytuacje zgłoszono wykonawcy, który zbadał ziemię i okazało się, że w dwóch uschniętych tujach jest zbyt wilgotna ziemia. Poradzono nam poczekać do przyszłego roku i nic nie robić. Moje pytanie brzmi: czy rzeczywiście nie powinniśmy nic robić i czekać, patrząc jak tuje marnieją z dnia na dzień?
Architekt krajobrazu ze specjalizacją "zieleń zabytkowa". Pisała i redagowała teksty o zakładaniu, urządzaniu i pielęgnacji ogrodów. Fascynowało ją tradycyjne ogrodnictwo i rolnictwo, bo zapomniane dziś metody uprawy roślin - nawet w naszym "zchemizowanym" trującym świecie - pozwalają nieco lepiej żyć.
Inne porady tego eksperta